piątek, 11 lipca 2014

Some men just want to watch the world burn.


Freyvidr Hjalmarson
I tak częściej wołają "bosmanie". Przynajmniej ci, którzy muszą go znosić na "Latającym Smoku".
Prawie cztery dekady stąpa po tym okrutnym świecie, od ponad dwóch czyni go jeszcze gorszym.
Od dziesięciu lat na okręcie samego diabła, od pięciu jego prawa ręka.
Ten gorszy brat.
Trzydzieści siedem blizn po batach.



    Zwykły pirat. Pije, jeśli ma ochotę. Zabija, jeśli ma ochotę. Bierze kobietę, jeśli ma ochotę, a ochota owej kobiety nie ma wtedy nic do rzeczy. Choć woli, kiedy niewiasty same mu się oddają - nie chciałby znów mieć twarzy rozoranej paznokciami.
    Nie jest skomplikowanym człowiekiem, nawet jeśli nikt nigdy nie wie, co się knuje w tej jego głowie, kiedy znów gapi się nie wiadomo gdzie z tym swoim podłym uśmiechem. Większość załogi nie wie też, o co chodzi, kiedy wrzeszczy bez celu po norwesku, a chodzi głównie o to, że zasób angielskich przekleństw szybko mu się wyczerpuje.
    Załogę ogółem szanuje, głównie dlatego, że ciężko jest znaleźć takich, co wytrzymają na służbie u Kerr'a dłużej niż rok. Czasem potraktuje kogoś batem, czasem zwymyśla jego rodzinę cztery pokolenia wstecz... nic kreatywnego.
    Chociaż dobrze wydaje rozkazy, świetnie zarządza załogą i niemal czyta kapitanowi w myślach, to egzekucje są jego specjalnością. Uważnie dba o to, aby żaden wyrok nie powtórzył się dwa razy. W końcu każdej załodze przyda się jakieś dobre widowisko!

    Choć w oczach ma lód, ogień jest jego największą miłością.
    Piromańsko-niszczycielskie zamiłowania odkrył w sobie, kiedy po raz pierwszy zobaczył wybuch z armaty i płonące drzazgi wystrzeliwujące z burty trafionego okrętu.
    Eksperymentów z materiałami wybuchowymi nie zaprzestał nawet wtedy, kiedy po pechowym incydencie z pewnym moździerzem przestał słyszeć na jedno ucho.

    Mity, które opowiadano mu w dzieciństwie, wciąż siedzą w jego głowie. Nieustannie wierzy, że czuwają nad nim uważne oczy bogów. Cierpliwie czeka na moment, w którym znudzą się utrzymywaniem go przy życiu i podczas któregoś abordażu skierują w jego stronę pocisk wroga.
______________
 Travis Fimmel na gifie i zdjęciu w "Historii [...]".
Cytat z filmu "The dark knight", choć i tak bardziej znany jest z memów ; D
Karta była poddana ocenie kapitana, jakby ktoś pytał ; )  Jeżeli macie jakieś zastrzeżenia, widzicie błędy ortograficzne/stylistyczne/rzeczowe, to piszcie, proszę, coby jak najkrócej widziały one światło dzienne.
Przykrywam kartę Yesseni, ale jest to moja postać, więc myślę, że nie jest to żaden problem ; ) 
 

8 komentarzy:

  1. [Witam ładnie pana bosmana. To co, wątek z którąś z pań? ;3]

    Anamaria | Rose

    OdpowiedzUsuń
  2. [Anamaria jest też dość twardą kobietą. W wątku ze Szkieletem było napomknięcie, iż została ukarana dziesięcioma batami od bosmana, bo wypuściła dość ważnego więźnia, który kiedyś był jej kochankiem. Więc relacje tutaj mogą być różne, a powiązanie już mamy. ;3
    A z Rosą i Morganem to jest tak, że to naiwne dziewczę zostało przyprowadzone na plażę, kiedy załoga Smoka sobie tam akurat imprezowała. Kapitan rzucił załodze dziwkę, a zaraz potem znalazła na miejscu się Rosa, która próbowała ją wybawić. Jak już się jej udało przekonać obietnicą kapitana, on puścił niewolnicę. Bosman był wtedy zdumiony i oburzony jego decyzją, razem zresztą z załogą i kazał ją zastrzelić. I w sumie tyle było bosmana w naszym wątku. xD]

    Anamaria | Rosa

    OdpowiedzUsuń
  3. [No właśnie nie mam na żadną z pań. xD
    Wiesz, dla bosmana może też wykonywanie obowiązków na niektórych z załogi może nie być przyjemne, tym bardziej, że Ana zawsze była przykładna. Ale w końcu to jego obowiązek. Mają ciężkie charaktery, bo to piraci, ale oboje kochają swoją załogę, dlatego i tak mogliby się lubić. ;3
    A co do Rosy to em... piszemy w ogóle coś? xD]

    Ana | Rosa

    OdpowiedzUsuń
  4. [Myślę, że możemy zostawić wątek z Rosą na później. Ona też będzie kiedyś w załodze Smoka, tam coś wymyślimy. ;p]

    Ana | Rosa

    OdpowiedzUsuń
  5. [ Ragnar Lothbrok ! Uwielbiam go! :3 Postać bosmana świetna. Nie mam nic innego do powiedzenia, jak zaprosić do wątku.]
    Szkielet.

    OdpowiedzUsuń
  6. [To skoro już jestem, to proponuję wątek, zaczęcie, wszystko, bo po pierwsze - Ragnar, po drugie - należy się za pozwolenie na opublikowanie karty.]

    Leah

    OdpowiedzUsuń
  7. [W takim razie witam już oficjalnie z kartą. Historię znam, moje zdanie już o niej też znasz :) Wszystko ładnie poukładałaś - wygląda świetnie.
    W takim razie proponuje wątek jakiś, może nawet mam pomysł.
    Co powiesz na małą "wyprawę-włam", dwuosobową bo bosmanowi mogę to zaproponować, do letniej willi pewnego gubernatora? W końcu piraci to złodzieje, a odrobina "innej" rozrywki również im się przyda. Mogą tam znaleźć drogocenne błyskotki, być może samotną, dorastającą córkę gubernatora z pociągającą niańką, kilka mord do obicia, itd.
    To luźna propozycja, jeśli masz jakiś pomysł to pisz śmiało :)]

    Morgan Kerr

    OdpowiedzUsuń
  8. [Mi się podoba to z egzekucją więźniów. A jeśli wiesz jak ma to wyglądać, to może zaczniesz? :)]
    Szkielet.

    OdpowiedzUsuń